|
|
Autor |
Wiadomość |
trepka
Administrator
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 13:47, 09 Lut 2006 |
|
Ja proponuje kundelka, one są najbardziej wierne:) |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Angela
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Władek
|
Wysłany:
Czw 15:09, 09 Lut 2006 |
|
Hmmm...no ja też kundelki,ale ale podobają mi się yorki i shar pei-e.
I chciałabym miec któregoś z nich...najlepiej yorka |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
kruszynka
Pryszcz
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu:)
|
Wysłany:
Sob 14:26, 11 Lut 2006 |
|
Mi sie podobają nowofunlandy Są pieknie puszyste.. Marzy mi sie taki pies... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
kasia:)
Nadaktywny Bobo
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wariatkowo
|
Wysłany:
Sob 14:47, 11 Lut 2006 |
|
Aaaa..ja się boje dużych psów ;P |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
AKoGoToObChOdZi
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 19:39, 11 Lut 2006 |
|
proponuje kundelki, bo te "rasowce" często choruja (wady wrodzone) na dodatek ich pielęgnacja jest bardzo kosztowna... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Drewniana
Aktywny Bobo
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 18:02, 13 Lut 2006 |
|
To zależy od warunków panujących w domu |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
aaa4
Cienias ;P
Dołączył: 04 Maj 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 16:47, 11 Kwi 2018 |
|
-To on.
-Gavrey - powtorzyla Laura.
-Tak. Grom z jasnego nieba. Zupelnie nie bylam na to przygotowana. Zadnych oznak. Prawie sie do mnie nie odzywa, chyba ze w sprawach zwiazanych z gospodarstwem. Musze przyznac, ze bardzo dobrze nam sie razem pracuje. Ale zeby tak po prostu przemowic do mnie znad ksiegi czynszow: "Contesina, czy...", nie bede go nasladowac. Wcale nie zamierzam sie z niego wysmiewac. Przyznam, ze troche wytracilo mnie to z rownowagi.
-Ale odmowilas?
-Oczywiscie.
Po chwili milczenia Laura spytala:
-Z powodu... roznic miedzy wami?
-Co masz na mysli? Ze jest synem rolnika, i to chyba z nieprawego loza? Balam sie, ze on tak sobie pomysli, ale sadzilam, ze ty... No, dobrze. Oczywiscie trzeba by to wziac pod uwage, ale gdybym chciala wyjsc za Berke Gavreya, to bym za niego wyszla. Pod wieloma wzgledami zaluje, ze nie moge tego zrobic. Jak powiedzialam, dobrze nam sie razem pracuje. Mysle, ze moglibysmy doprowadzic majatek do znakomitego stanu. On o tym wie i chyba dlatego pomyslal o malzenstwie. Bardzo praktyczny czlowiek. I ambitny. Nie jest jednak tym, ktorego chcialabym poslubic.
W glosie Piery nie bylo ani zawstydzenia, ani szyderstwa. Laura rzadko slyszala, zeby przyjaciolka mowila tak powaznie czy tak otwarcie. W odpowiedzi powiedziala cos banalnego. Nie zostaly dlugo przy hangarze. Piera wrocila do ojca, ktory niedomagal juz od kilku tygodni, a Laura poszla do swego pokoju, gdzie wreszcie byla sama. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |